Czytam właśnie książkę Swietłany Aleksijewicz pod tytułem „Czasy secondhand” w której autorka zebrała autentyczne wypowiedzi ludzi, którzy przeżyli rozpad Związku Radzieckiego. Z opowieści tych wyłania się obraz społeczeństwa potwornie rozczarowanego, dla którego wolność okazała się dobrze wyglądać wyłącznie na papierze. Ci, którzy wykazali się refleksem, przedsiębiorczością i bezwzględnością, obojętnie, czy w latach transformacji sprzedawali spodnie, samochody czy nieruchomości, dorobili się ogromnych fortun, natomiast cała reszta żyje w biedzie i jest coraz bardzie sfrustrowana. Ludzie mają to do siebie, że energię która rodzi się z frustracji rzadko kiedy kierują w stronę faktycznej jej przyczyny, raczej szukają sobie tematów zastępczych – zaczynają nienawidzić innych grup społecznych czy narodowych, m. in. dlatego właśnie w postkomunistycznych krajach tak dobrze mają się szowinizm i nacjonalizm. Po czasach związku radzieckiego została już tylko charakterystyczna architektura i wspomnienia.
admin
2 marca 2016 - 00:57 -
budownictwo jednorodzinne zachodniopomorskie