
Rozkwit
Można z czystym sumieniem powiedzieć, że Trójmiejskie budownictwo przeżywa w ostatnich latach rozkwit. Potężnych dźwigów nie jest może tyle ile w Pekinie czy w Londynie, jednak jak na polskie warunki – jest ich mnóstwo, a oblicza Gdańska, Gdyni i Sopotu zmieniają się w tempie bezprecedensowym (przynajmniej od kiedy tu mieszkam takiego tempa nie zaobserwowałem). Nowe mieszkania powstają w praktycznie wszystkich dzielnicach Gdańska. Włodarze miasta stopniowo znajdują inwestorów którzy zabudowują dotychczasowe nieużytki, co diametralnie zmienia wygląd i charakter całych dzielnic – wystarczy wspomnieć nowo wzniesione budynki Uniwersytetu Gdańskiego, czy biurowce Alchemii i Olivia Business Center. Do tego duże inwestycje infrastrukturalne – Pomorska Kolej Metropolitarna która połączyła Kartuzy i południowe dzielnice Gdańska z Wrzeszczem i Strzyżą oraz nowe linie tramwajowe – najpierw na Chełm, a potem na Piecki i Migowo, przez miejscowych nazywane Moreną. Powstał też nowy przystanek kolejowy Gdańsk Śródmieście.